Za nami kolejna edycja „Lodołamaczy” – nagrody przyznawanej pracodawcom, osobom oraz instytucjom wrażliwym społecznie. Wyróżnienie już od 18 lat przyznaje Polska Organizacja Osób Niepełnosprawnych. W tym roku aż pięć nagród trafiło do Wrocławia.
W Oratorium Marianum Uniwersytetu Wrocławskiego spotkali się pracodawcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych i instytucji, którzy wybrali spośród siebie Lodołamaczy. To nagrody dla osób i instytucji, które w swojej działalności zawodowej i publicznej propagują idee „bez barier”, aktywizują osoby z niepełno sprawnościami i korzystają z ich wielu talentów oraz umiejętności do rozwoju swoich organizacji.
Pamiętamy o Bartku Skrzyńskim
- Naszym największym wrocławskim Lodołamaczem był i jest wciąż śp. Bartek Skrzyński, którego za kilka dni będziemy wspominać szczególnie mocno (zbliża się rocznica jego śmierci). Cieszę się, że Wrocław jest liderem rozwiązań „bez barier”, że wrocławianki i wrocławianie, ale nie tylko, budują swoje organizacje w sposób przyjazny dla osób z niepełnosprawnościami. To prawdziwie świadczy o naszej społecznej wrażliwości – wskazuje i gratuluje wyróżnionym Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
W tym roku aż pięć Lodołamaczy powędruje do osób oraz organizacji związanych z Wrocławiem.
To dla mnie ważne wyróżnienie i ważny moment. Mam wśród osób niepełnosprawnych wielu przyjaciół. Jednym z nich był Bartek Skrzyński. Wspólnie organizowaliśmy kampanie na rzecz aktywności osób z niepełnosprawnością, wspólnie prowadziliśmy firmę producencką, wspólnie też realizowaliśmy programy w TVP Wrocław. Wszystko z myślą o wsparciu osób z niepełnosprawnością. Sens i istotę tych działań Bartek pięknie kiedyś sformułował w jednym ze swoich wywiadów, mówiąc o osobach ze specjalnymi potrzebami: „my nie potrzebujemy jałmużny, nie chcemy użalania się, my chcemy równych szans”. Cieszę się, że jakąś małą cegiełkę do tej Bartkowej walki mogłem dołożyć.
Jarosław Perduta, laureat Lodołamacza